Mastalerek odcina się od wypowiedzi Kaczyńskiego. „Niech inni podejmują się obrony tych słów”
W poniedziałek 11 grudnia sejmowa większość wybrała Donalda Tuska na nowego premiera. Po ogłoszeniu wyników głosowania szef rządu wygłosił krótkie przemówienie, w czasie którego zwrócił się bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego. Niedługo później prezes PiS stwierdził, że Tusk jest „niemieckim agentem”.
Mastalerek o wypowiedzi Kaczyńskiego. „Niech inni podejmują się obrony tych słów”
O słowa Jarosława Kaczyńskiego był pytany Marcin Mastalerek. – Nie znam żadnych dowodów, które pozwalałyby na to, żeby coś takiego powiedzieć. Nie jestem już rzecznikiem PiS, nie jestem rzecznikiem prezesa Kaczyńskiego, więc niech inni podejmują się obrony tych słów – powiedział szef gabinetu prezydenta RP na antenie Polsat News.
Marcin Mastalerek podkreślił, że sam nie użyłby takich słów. – Uważam, że premier Tusk prowadził proniemiecką politykę. Natomiast nie uważam też słowa „proniemiecka” polityka jako pejoratywnego. Jest to po prostu pewna koncepcja polityczna związana z tym, że Niemcy są najsilniejsi w UE. Są środowiska w Polsce, które po prostu uważają, że trzeba być bardzo blisko przy tym państwie i de facto z nim współpracować – kontynuował w programie „Gość Wydarzeń”.
– To tak jak ktoś o mnie powiedziałby, że jestem proamerykańskim politykiem. Powiem: tak. Dlatego, że uważam, że sprawy najważniejsze dla Polski, czyli dotyczące bezpieczeństwa militarnego czy energetycznego, zależą od Ameryki. Jestem proamerykański, a wydaje mi się, że Donald Tusk jest proniemiecki – podsumował szef gabinetu prezydenta RP.
Jednoznaczna opinia Mastalerka. „PiS nie zrozumiało, dlaczego przegrało wybory”
Chociaż wybory parlamentarne zostały przeprowadzone w Polsce niemal dwa miesiące temu, dopiero teraz domyka się etap formowania nowego rządu z Donaldem Tuskiem na czele. Marcin Mastalerek został zapytany, czy PiS „koncertowo zmarnowało” te ostatnie tygodnie.
– PiS nie zrozumiało, dlaczego przegrało wybory. I to jest normalne. Żadna partia w tak krótkim czasie tego nie zrobi (...). Są jeszcze w szoku. Nie wiedzą tak naprawdę, co się stało – odpowiedział. – Powiem panu więcej: Platforma nie zrozumiała przez osiem lat dlaczego przegrała wybory. Wie pan, skąd wiadomo, że tego nie zrozumiała? Bo przegrała również wybory w 2023 roku – stwierdził Marcin Mastalerek.
– Donald Tusk jest premierem tylko i wyłącznie dzięki Szymonowi Hołowni i Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi. Oni swojej szansy nie wykorzystali, żeby politycznie przycisnąć Donalda Tuska do muru – podsumował szef gabinetu prezydenta.